Miniony rok był dla polskich przedsiębiorstw momentem zderzenia z rzeczywistością po okresie dynamicznego wzrostu i łatwego dostępu do finansowania. Gospodarka wyraźnie spowolniła, a udział Polski w tworzeniu PKB Unii Europejskiej spadł - w 2024 roku wyniósł 16,9% przy średniej unijnej na poziomie 21,2%. Jak wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny, stopa inwestycji w sektorze prywatnym pozostaje niska, co pokazuje, że firmy wciąż napotykają istotne bariery rozwoju.
Ekspertka WEBCON zwraca uwagę, że rosnące koszty kapitału i presja rynkowa wymusiły na wielu przedsiębiorstwach rewizję dotychczasowych modeli biznesowych. W podejmowaniu trafnych decyzji coraz większą rolę odgrywa technologia.
Wyższe stopy procentowe, droższe kredyty, wzrost kosztów operacyjnych oraz niepewność geopolityczna skłoniły inwestorów do większej ostrożności i ograniczyły dostęp do kapitału. W efekcie priorytety firm uległy zmianie - ambitne plany ekspansji coraz częściej ustępują miejsca dążeniu do stabilności i utrzymania płynności finansowej.
Z poziomu „easy” na „normal”
Przedsiębiorstwa muszą podejmować decyzje biznesowe w warunkach niepewności i ciągłych zmian. Założenia budżetowe, które jeszcze dwa czy trzy tygodnie wcześniej wydawały się trafne, często przestają odpowiadać obecnym wyzwaniom. Zmieniają się priorytety, pojawiają się nowe pomysły, a działania konkurencji potrafią zaskoczyć swoją skalą i tempem. W takim środowisku kluczowa staje się umiejętność szybkiego reagowania na zmiany.
"Ostatnie lata były dla biznesu jak gra na najłatwiejszym poziomie: tani pieniądz, dynamiczny wzrost, dostępny kapitał. Obecnie wchodzimy w tryb „normal”, który jest trudniejszy i bardziej wymagający. Polskie spółki uczą się szukać alternatywnych źródeł finansowania. Nie mogą już polegać jedynie na kredycie bankowym, a muszą być budowane na solidnych fundamentach. Wróciło stare powiedzenie „cash is king”, a dla inwestorów liczą się dziś precyzyjna weryfikacja, transparentność i realna wartość projektu" - mówi Magdalena Ociepka, CFO WEBCON.
AI napędem konkurencyjności?
W nowych realiach biznesowych zmienia się nie tylko sposób działania firm, ale także zakres odpowiedzialności na najwyższych szczeblach zarządzania - i to w skali globalnej. Jak wskazuje Deloitte, rola CFO coraz częściej wykracza poza tradycyjne zarządzanie finansami. Dyrektorzy finansowi stają się liderami transformacji, których zadaniem jest kierowanie cyfrową zmianą i dopasowywanie inwestycji do strategicznych celów organizacji. Ich misją jest dziś nie tylko dbałość o płynność finansową, lecz także budowanie trwałej przewagi konkurencyjnej.
Jednocześnie droga do sukcesu nie jest prosta. Firmy działają w środowisku, które wymaga od nich zarówno rekordowej produktywności, jak i większej niż kiedykolwiek wcześniej zwinności w reagowaniu na zmiany rynkowe.
Jak wynika z raportu Deloitte, w tej walce to właśnie AI stanowi dziś najlepszy oręż. Ma pomagać w wyznaczaniu strategicznych działań operacyjnych i wspierać w podejmowaniu decyzji opartych o dane. Żeby to było możliwe, CFO potrzebują jednak odpowiednich narzędzi, które sztuczną inteligencję bezpiecznie i szybko w te dane zasilą.
"Digitalizacja przedsiębiorstw wskakuje na wyższy poziom. Przewagę zyskają ci, którzy potrafią mądrze zarządzić cyfryzacją i wykorzystać potencjał AI - nie jako zbiór punktowych rozwiązań, ale jako integralną część firmowych procesów. Prawdziwy efekt transformacji zobaczymy w perspektywie 1-2 lat: wtedy okaże się, komu strategiczne, kompleksowe myślenie przyniosło realny zwrot z inwestycji, a kto przespał szansę, pozostając na etapie obróbki błędnych danych, małych testów i nieudanych prób" - podsumowuje Magdalena Ociepka.
Źródło: Webcon