Do naszego redakcyjnego test labu trafił dwukieszeniowy Synology DS216+, serwer NAS zaprojektowany z myślą o wymagających użytkownikach domowych i pracownikach małych biur, którzy potrzebują wydajnego, bezpiecznego rozwiązania do przechowywania i zaawansowanej ochrony danych oraz udostępniania zasobów cyfrowych. Urządzenie napędzane przez dwurdzeniowy procesor Intel Celeron N3050 taktowany zegarem 1.6 GHz z możliwością samoczynnego przetaktowania do 2.16 GHz i 1 GB pamięci RAM DDR3 pracuje pod kontrolą DiskStation Manager (DSM) 6.0.
Do naszego redakcyjnego labu zawitał TS-251+, dwuzatokowy serwer NAS firmy QNAP skierowany do wymagających użytkowników oraz małych, kilkuosobowych biur. Urządzenie napędzane przez 64-bitowy, czterordzeniowy procesor Quad-Core Intel Celeron 2.0 GHz (z chwilową możliwością podniesienia taktowania 2.42 GHz), dostępne jest w dwóch wariantach, z 2 lub 8 GB pamięci RAM DDR3L. My mieliśmy okazję testować model wyposażony w 2 GB RAM (w tym wypadku również można rozszerzyć pamięć do 8 GB). Jak w praktyce spisało się urządzenie pracujące pod kontrolą opartego na linuksie systemu operacyjnego QTS 4.2?
Zapraszamy do lektury.
Box, Dropbox, iCloud, OneDrive czy GoogleDrive - to tylko kilka z pośród wielu usług chmurowych oferujących między innymi możliwość przechowywania danych w chmurze obliczeniowej. Z dysków chmurowych (Cloud Storage) korzysta coraz więcej osób. Dzięki tego typu usługom można uchronić utrwalone na zdjęciach wspomnienia z wakacyjnych podróży po utracie smartfona, czy też będąc na spotkaniu biznesowym, posiłkując się tabletem zaprezentować ważne raporty zapisane wcześniej na komputerze w biurze. Nie wszystko jednak złoto co się świeci.
Do naszej redakcji zawitał NAS Thecus N4310. To drugi, po N2310, serwer tajwańskiego dostawcy rozwiązań typu Network-Attached Storage (NAS), Direct-Attached Storage (DAS) oraz Network Video Recorders (NVRs), działającego na rynku od 2004 roku. Czterokieszeniowy serwer kierowany do małego biznesu i użytkowników domowych, napędzany jest przez procesor SoC AMCC 1GHZ i 1 GB RAM DDR3. Urządzenie pracuje pod kontrolą bazującego na linuksie systemu Thecus OS, którym można zarządzać z poziomu webowego panelu administracyjnego. Serwer oferuje wsparcie dla RAID 0, 1, 5, 6, 10 oraz JBOD z możliwością wymiany dysków podczas pracy.
Urządzenie testowaliśmy głównie pod kątem funkcjonalności pożądanych w małych firmach jak i użytkowników domowych, uwzględniając możliwości wykraczające poza centralne magazynowanie danych. Zwróciliśmy również uwagę na podobieństwa i różnice pomiędzy N4310 a jego młodszym bratem.
Zapraszamy do lektury.
Do naszego redakcyjnego labu dotarł NAS Thecus N2310. To pierwsze urządzenie tajwańskiej firmy Thecus, dostawcy rozwiązań typu Network-Attached Storage (NAS), Direct-Attached Storage (DAS) oraz Network Video Recorders (NVRs), działającej na rynku od 2004 roku. Dwukieszeniowy serwer kierowany jest do użytkowników domowych i sektora SOHO. Urządzenie pracujące pod kontrolą bazującego na linuksie systemu Thecus OS, wyposażone jest w procesor SoC AMCC APM 86491 z częstotliwością taktowania 800 MHz oraz 512 MB pamięci RAM DDR3. Serwer oferuje wsparcie dla RAID 0, 1 oraz JBOD z możliwością wymiany dysków podczas pracy. Przyjrzeliśmy się szczegółowo temu jak NAS Thecus N2310 spisuje się w codziennej pracy, uwzględniając funkcje wykraczające poza scentralizowane magazynowanie danych.
Sektor technologii informatycznych (IT) jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się obszarów gospodarki. Przekłada się to na duże zapotrzebowanie na kompetentnych specjalistów w tej dziedzinie. Wiedzę z tego zakresu trzeba zdobywać i poszerzać nieustannie. Jedną z metod nauki są szkolenia wideo. Zostaliśmy poproszeni o ocenę szkolenia dostępnego na platformie Educativo z zakresu instalacji i konfiguracji Windows Server 2012 R2, opracowanego pod kątem przygotowania do egzaminu 70-410, stanowiącego pierwszy krok do uzyskania tytułu Microsoft Certified Solutions Associate (MCSA).
Brak znajomości zagadnień związanych z zabezpieczeniem środowiska IT może prowadzić do ujawnienia istotnych dla firmy danych oraz utratę kontroli nad stacjami klienckimi. I nie chodzi tu o to, by każdy z administratorów stał się ekspertem ds. bezpieczeństwa systemów, bo jest to niemożliwe. Ważne jest to, by osoba administrująca środowiskiem IT była świadoma tego, że przy bardzo niewielkim nakładzie czasu, właściwemu ustawieniu kilkunastu opcji i wykorzystaniu bezpłatnych narzędzi można znacząco podnieść poziom bezpieczeństwa systemu i wyeliminować wiele obszarów potencjalnych ataków.